poniedziałek, 30 listopada 2015

Moje nowe kosmetyki - HAUL

Hej!!

Wracam do Was znowu po kolejnej tygodniowej nieobecności z nową notką. Byłam ostatnio parę razy na zakupach w drogeriach i nazbierało się trochę kosmetyków. Pomyślałam, że czas wreszcie zrobić zdjęcia i Wam je pokazać. Oto co kupiłam:

1. Krem złuszczający na noc - ZIAJA - ok. 11zł

Od dawna szukałam czegoś w tym rodzaju. Często nakładałam różne maseczki, ale jak wiadomo nie można ich używać za często. Natomiast krem można stosować codziennie, nakładając go na noc. Idealnie dopasował się do mojej cery, chociaż mam naprawdę bardzo sucha skórę. Polecam gorąco (wiem, że jest tez taki krem tylko na dzień, pod makijaż i chyba również się na niego skuszę).

2. Maseczki nawilżające - Eveline - ok. 2zł

Użyłam już ostatnio maseczkę Q10plusR i również bardzo byłam zaskoczona efektem. Zastosowałam ją pod makijaż, przed całonocną imprezą. Po nałożeniu maseczki moja twarz była głęboko nawilżona i naprawdę nie dostrzegałam ani śladu suchego naskórka. Drugiej z nich jeszcze nie testowałam, ale już niedługo mam zamiar to zrobić.

3. Błyszczyk (nr 254) - Eveline - ok 8zł




Kocham czerwone szminki i pomadki, więc do zestawu kupiłam sobie jeszcze błyszczyk. Nawilżam nim usta właśnie szczególnie podczas takiej wietrznej i mroźnej pogody.

4. Kredka (15) - Eveline - ok10zł

Tak kolejny kosmetyk do ust w kolorze czerwonym... Kocham czerwień i naprawdę ostatnio wszystko chciałabym mieć czerwone. Kredka jest OK i kolor też w porządku, tylko ja osobiście chyba jednak wolę pomadki ;)

5. Pomadka (Revenge) - Avon - ok 15zł

Szukałam też od dawna jakiejś bordowej pomadki, ciemno czerwonej. Akurat dostałam katalog z Avonu od mamy i ten kolor wpadł mi w oko. Jak zwykle nie byłam przekonana, bo wiadomo - kolor w katalogu na kartce jest inny od tego w rzeczywistości. No ale zamówiłam... liczyłam na trochę inny odcień, ale mimo to ten też mi się podoba. Wystarczy po prostu mniej pomalować nią usta i wtedy ten kolor jest naprawdę super.

6. Lakiery do paznokci - Eveline ok.6zł; Wibo ok.8zł

Kupiłam jeszcze parę lakierów, no bo skoro była promocja to czemu nie skorzystać? ;) Czerwony (371), bordowy (688) - tak wiem znowu... ale wybrałam tez beżowy, trochę w odcieniu nude (496). Lakiery z Eveline'a są dosyć trwałe i naprawdę w bardzo przystępnej cenie także polecam.

Do tego znalazłam jeszcze cudowny piaskowy lakier z Wibo- ten jest akurat z refleksami granatu (nr 4), a bardzo podobał mi się też z czarnymi drobinkami. Lakiery z Wibo są gorszej jakości i krócej się utrzymują na paznokciach, ale ten akurat mnie zaskoczył, bo trzyma się w miarę długo. Także polecam!

Na razie to tyle. Mam nadzieje, że Wam się spodobała taka forma postu. Jeśli tak, to będę robić częściej coś takiego, więc piszcie co sądzicie. Dziękuję za to, że jesteście ze mną i postaram się dać z siebie jak najwięcej. Czekam na komentarze, piszcie co sądzicie co poście, kosmetykach. Może polecacie jakieś produkty do pielęgnacji suchej skóry twarzy? Piszcie!

Buziaki :*


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz